Komentarze: 4
Miałam dzisiaj czas na krótką refleksję...porozmawiałam sobie z sobą...szczerze.Wracając wieczorem od koleżanki odkryłam,że tak naprawdę nie wiem czego chce od życia...Teraz stoje na rozstaju dróg...myśle co dalej.Chyba jestem niezrównoważona emocjonalnie...moje debilne zachowanie.Od jutra będę kontynuować czytanie "Hebanu" Kapuścińskiego...