child-of-decadence

"Prawda o AIDS. Przekaż ją dalej"

1 grudnia na całym świecie obchodzony jest Międzynarodowy Dzień AIDS. W tym roku w Gliwicach obchodzony on będzie w sposób szczególny. Mieszkańcy miasta spotkają się na Rynku, po to żeby wziąć udział w marszu - marszu milczenia. Przejdą z przypiętymi do piersi czerwonymi  wstążeczkami, symbolem solidarności z ludźmi chorymi na AIDS. Połączą się w ten sposób z całym światem, pokażą że razem, damy radę stawić czoła tej epidemii.
Na pl.Krakowskim ze świec zostanie ułożona wstążka, która płonąc da znak że są jeszcze ludzie którzy nie są obojętni na tragedię osób zarażonym tym śmiertelnym wirusem, którzy nie chcą być kolejną częścią czarnej statystyki mówiącej o liczbie zarażonych. Którzy potrafią spojrzeć śmierci prosto w oczy i powiedzieć "nie, dziękuję".
Większość z was pewnie myśli że ten problem ich bezpośrednio nie dotyczy, ale pamiętaj AIDS nie wybiera, Ty możesz.

Pomóż zbudować wielkie dzieło solidarności międzyludzkiej. Pokaż że nie potrafisz przejść obojętnie obok ludzkiego cierpienia.
Przyłącz się do marszu!

1 grudnia (poniedziałek)
Gliwice, Rynek
godz. 16:45

Akcja organizowana jest przez Młodzieżową Radę Miasta Gliwice przy współpracy z gliwickim
oddziałem Polskiego Czerwonego Krzyża.
Honorowy patronat nad akcją objął Prezydent Miasta Gliwice Zygmunt Frankiewicz.

Więcej szczegółów?
Spytaj: spike_01@wp.pl

Boże...ja wogóle nie znam ludzi.Wczoraj bardzo wzięłam sobie do serca słowa kogoś bardzo mądrego(tak mi sie wydaje).Źle odbieram relacje międzyludzkie...gubię się...bo ja zawsze daję szanse innym,spóbuje patrzeć na nich z tej nalepszej strony.To sie nie zawsze opłaca.Prawie nigdy.

A czy Ty mój kochany Kolego nie jesteś przypadkiem zazdrosny? Przecież on najzwyczajniej w świecie chce wspiąć sie na wyżyny poprzez kłamstwo...niechłubna droga.Dlatego Ty obierz inną...jesteś dobrym człowiekiem i nich tak pozostanie...

W Jukeboxie: "Miss Sarajevo" U2 & Pavarotti

Jakie to życie jest smutne....Kiedyś wszystko było takie proste.Jasne i klarowne...teraz zaczynają sie schody.Czasem łapię sie na tym że, nie umiem sobie poradzić z problemami,kłopatami.Jestem zbyt słaba,żeby stawić im czoła...Wchodzę w dorosłe życie.Ono mnie przytłacza...Nie ma to jak dzieciństwo.Dlaczego wszystko co dobre kończy sie tak szybko?

You may say Im a dreamer,
but Im not the only one,
I hope some day you'll join us,
And the world will live as one.

Jesteś kwiatem, który do życia się budzi,
lecz nie zakorzenia się tu;
jak piosenka, która się nigdy nie nudzi -
z deszczu mnie prowadzisz do snu.
(Przez bezkresy morza do wieczności nieba,
Aż po magię i światło gwiazd - )
martwić się przegraną nie trzeba, nie trzeba,
skoro jeszcze przegrasz nie raz.

Grzegorz Turnau-"KWIAT"

Miałam dzisiaj czas na krótką refleksję...porozmawiałam sobie z sobą...szczerze.Wracając wieczorem od koleżanki odkryłam,że tak naprawdę nie wiem czego chce od życia...Teraz stoje na rozstaju dróg...myśle co dalej.Chyba jestem niezrównoważona emocjonalnie...moje debilne zachowanie.Od jutra będę kontynuować czytanie "Hebanu" Kapuścińskiego...